Sami osądzimy winnych
Głosuje Vojislav Kosztunica (PAP)
Nowy serbski rząd nie będzie wydawał oskarżonych ONZ-owskiemu trybunałowi ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii, nawet gdyby groziło to utratą pomocy zagranicznej.
05.03.2004 | aktual.: 05.03.2004 15:50
Serbowie chcą sądzić winnych sami i na swoim terytorium - informują belgradzkie media, powołując się na ministra gospodarki Dragana Marszicianina.
Marszicianin jest nie tylko ministrem, ale także wiceprzewodniczącym Demokratycznej Partii Serbii nowego premiera Vojislava Kosztunicy. Kosztunica - umiarkowany nacjonalista serbski - został mianowany na szefa serbskiego rządu m.in. dzięki poparciu socjalistów sądzonego w Hadze Slobodana Miloszevicia.
Unia Europejska i USA podejmą decyzję o pomocy dla Serbii pod koniec marca. W grę wchodzi kwota 200 milionów euro, ale jednym z warunków jest pełna współpraca Belgradu z ONZ-owskim trybunałem w Hadze.