Salwadorczyk pomógł terrorystom
Mieszkający w stanie Wirginia Salwadorczyk
został oskarżony o udzielenie pomocy dwóm domniemanym porywaczom
samolotu, który spadł na Pentagon.
28-letniemu Luisowi Martinezowi-Floresowi zarzuca się, że fałszywie poświadczył, iż Hani Hajour i Khalid Almihdhar mieszkają pod jego adresem w miejscowości Falls Churches na przedmieściach Waszyngtonu. Poświadczenie to było potrzebne, by ludzie ci otrzymali prawa jazdy, powszechnie traktowane w USA jako dokument tożsamości.
Martinez-Flores, imigrant z Salwadoru przebywający nielegalnie w USA od 1994 r., ma jeszcze w poniedziałek stanąć przed sądem.
Jak twierdzi FBI, przyszli porywacze znaleźli Martineza-Floreza 1 sierpnia przed biurem pośrednictwa pracy, do którego podjechali, by znaleźć chętnego do podpisania odpowiedniej rubryki we wniosku o prawo jazdy.
W poniedziałek pod tym samym zarzutem aresztowano inną mieszkankę Wirginii, Kenys Galicię.(ck)