Sądy nieedukacyjne?
Sąd Okręgowy w Lublinie umorzył w sobotę
postępowanie przeciwko komitetowi SLD-Unia Pracy, ponieważ
wiceminister rozwoju regionalnego i budownictwa Jacek Szczot,
który żądał od tego komitetu przeprosin, wycofał swój wniosek.
01.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szczot poczuł się obrażony sformułowaniami zawartymi w oświadczeniu SLD-UP z 17 sierpnia. Komitet oświadczył wtedy, że prawica - zakładając, że będzie rządzić wiele kadencji potraktowała - majątek narodowy jako łup przynależny zwycięzcom.
Szczot wycofał wniosek, gdyż sądy w Warszawie i Siedlcach odrzuciły wcześniej takie same wnioski złożone przez innych wiceministrów - edukacji Krzysztofa Kawęckiego i transportu Krzysztofa Tchórzewskiego.
Spodziewałem się takiego samego orzeczenia. Nie chciałem przedłużać procedury i zabierać czasu - wyjaśnił Szczot. Sądy w Polsce nie są zdolne do kreowania pewnych demokratycznych zasad postępowania, kultury politycznej, która winna obowiązywać nas w czasie kampanii wyborczej - dodał. (and)