RPP - stopy: na dwoje babka wróżyła
Rada Polityki Pieniężnej kontynuuje
posiedzenie, podczas którego może podjąć decyzję o
obniżeniu stóp procentowych.
Opinie ekspertów są podzielone - wielu z nich widzi szanse obniżenia stóp procentowych już dziś, ale mniej więcej tylu samo z nich mówi, że stanie się to dopiero pod koniec lipca.
Argumentem przeciw jest bardzo trudna sytuacja deficytu budżetowego, który pod koniec maja osiągnął już prawie 100% sumy zaplanowanej na cały rok.
Problemy deficytu budżetowego - według analityków - zakończą się prawdopodobnie nowelizacją budżetu i zwiększeniem deficytu. A to - jak dodają - utrudni jeden z podstawowych celów Rady, czyli walkę z inflacją.
Wzrost inflacji w maju to też jeden z argumentów, który zdaniem niektórych analityków przemawia za pozostawieniem stóp na dotychczasowym poziomie.
Jednak za obniżeniem stóp przemawia fakt, że ich obcięcie jest konieczne, by ożywić wzrost gospodarczy. Z informacji Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że nasza gospodarka rozwija się znacznie wolniej niż zakładano. I wszystko wskazuje na to, że drugi kwartał będzie gorszy niż pierwszy.
W tym roku Rada Polityki Pieniężnej obniżała stopy dwa razy: w lutym i w marcu o 2 punkty procentowe.
Minister finansów, Jarosław Bauc, powiedział w środę w Polskim Radiu, że polskiej gospodarki nie stać na niskie stopy procentowe. Wyraził nadzieję, że Rada Polityki Pieniężnej weźmie to pod uwagę, gdy dziś będzie podejmowała decyzję. (mp)