Premier Guy Verhofstadt poinformował na konferencji prasowej w przerwie obrad szczytu, że na zakończenie spotkania przywódcy zamierzają podkreślić, że po atakach terrorystycznych 11 września poszerzenie stało się jeszcze większym priorytetem.
Według unijnych dyplomatów szef Rady unijnych przywódców chciał tymi słowami rozwiać wszelkie spekulacje wokół czwartkowej wypowiedzi przewodniczącego Komisji Europejskiej Romano Prodiego, że po 11 września pojawiły się "sugestie i rady", żeby spowolnić poszerzenie Unii lub realizować je na raty.
Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder oświadczył z kolei na szczycie w Gandawie, że kalendarz negocjacji jest wprawdzie ambitny, ale jest dobrze realizowany. Dodał, że są powody do optymizmu, że Polska będzie w pierwszej grupie nowych członków. (mag)
