Rozpadł się śląski klub LPR

Samorządowcy, którzy nie chcą już reprezentować Ligi, zawiązali nowy klub Ruchu Społecznego i chcą startować wspólnie z PiS w jesiennych wyborach samorządowych. Byli reprezentanci Ligi na Śląsku nie ukrywają rozczarowania polityką prowadzoną przez Romana Giertycha. To kolejny region, po województwie kujawsko-pomorskim, w którym klub radnych wojewódzkich LPR przestał istnieć.

Po publikacji "ND" sprzed tygodnia, w której gazeta informowała, że samorządowcy z LPR nie chcą w najbliższych wyborach reprezentować ugrupowania Giertycha, tylko partię braci Kaczyńskich, kontaktują się z "ND" samorządowcy i działacze LPR z różnych regionów kraju. Jak mówią, są o krok od opuszczenia LPR. Niektórzy taką decyzję już podjęli.

Rozpadł się klub radnych LPR w Sejmiku Województwa Śląskiego. Z pięciu osób reprezentujących dotąd to ugrupowanie w samorządzie cztery zdecydowały się opuścić klub. Oznacza to, że Liga straciła swoją reprezentację w śląskim samorządzie wojewódzkim.

Klubu Ligi już nie ma. Powstał klub Ruchu Samorządowego, a w najbliższych wyborach chcielibyśmy reprezentować PiS - mówi radny Stanisław Zapała. Samorządowiec przyznaje, że w najbliższym czasie rozpoczną się rozmowy z lokalnymi działaczami PiS dotyczące wspólnego startu w wyborach samorządowych, do czego zresztą oba ugrupowania zobowiązuje umowa koalicyjna.

Samorządowcy, którzy opuścili klub LPR, formalnie są jeszcze członkami tego ugrupowania, ale jak mówią, od dawna kontestując posunięcia Giertycha i Wojciecha Wierzejskiego, liczyli się z usunięciem z partii. "Ideologicznie jest nam blisko do Ligi. Jesteśmy narodowcami. Ale chcemy startować wspólnie z PiS, żeby wzmocnić to ugrupowanie" - mówi "Naszemu Dziennikowi" Zapała. (PAP)

Więcej: Nasz Dziennik - Rozpadł się śląski klub LPR