Idzie odsiecz? Rosjanie nacierają w kierunku Kurska [RELACJA NA ŻYWO]
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wojna w Ukrainie trwa. Poniedziałek to 901. dzień rosyjskiej inwazji. Ukraińscy wojskowi przyznają, że rejestrowane jest przemieszczanie się wojsk rosyjskich, m.in. z rejonu Dniepru, w kierunku obwodu kurskiego, gdzie "Rosjanie mają teraz najwięcej dziur w obronie" - powiedział Dmytro Łychow, rzecznik grupy operacyjnej wojsk "Tawria". Dodał, że "będzie potrzeba kilku dni, aby zrozumieć, czy były to rosyjskie działania demonstracyjne", czy "jakiś inny plan". W poniedziałek Władimir Putin przekonywał, że "tempo ofensywy na całej linii styku po wydarzeniach w obwodzie kurskim nie tylko nie spadło, ale wzrosło 1,5-krotnie". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują około 1000 kilometrów kwadratowych terytorium Federacji Rosyjskiej - poinfromował w poniedziałek Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski. Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski polecił przygotowanie planu humanitarnego dla terytorium operacji w obwodzie kurskim.
- 28 miejscowości obwodu kurskiego znajduje się pod kontrolą wroga. Los około 2 tysięcy mieszkańców jest nieznany - poinformował we wtorek Władimira Putina gubernator obwodu Aleksiej Smirnow.
- Ukraińcy walczą w obwodzie kurskim, niektóre doniesienia mówią o próbach przejęcia miasta Sudża. Kreml stara się w warstwie informacyjnej skonsolidować Rosjan, ale i uspokoić. Szuka też innego winnego. - Mówi się np. o polskich najemnikach, Rosjanie są nimi straszeni - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską ukrainoznawca i ekspert ds. dezinformacji dr Michał Marek.
- Kijów poprzez swoje działania w obwodzie kurskim stara się w przyszłości poprawić swoje pozycje negocjacyjne - stwierdził w poniedziałek Władimir Putin. Prezydent Rosji w swoim stylu zarzucił, że Kijów wykonuje rozkazy "swoich zachodnich mocodawców".
- W Rosji trwa burza w związku z atakiem ukraińskiej armii w obwodzie kurskim. Temat został nawet poruszony w rosyjskiej telewizji państwowej. Władimir Sołowjow - czołowy propagandysta Kremla - stwierdził, że po ataku Ukraińców wśród Rosjan zapanowała "panika". Wymienił winnych.
- Projekt "Chcę żyć" opublikował nagranie przedstawiające kilkudziesięciu kadyrowców, którzy zostali schwytani w obwodzie kurskim w Rosji. "Ukraińskie grupy rajdowe wyłapały ich głęboko na tyłach" - czytamy. To oni porzucili poborowych, którzy w dniu ataku Ukrainy bronili rosyjskiej granicy.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
To jest wojna Putina i jeśli mu się nie podoba, może po prostu wynieść się do diabła z Ukrainy i dać sobie spokój - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Odniósł się w ten sposób do komentarzy rosyjskiego przywódcy na temat ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim.
Przywódca Rosji w poniedziałek zapowiedział "godną odpowiedź" na działania Ukrainy, stwierdził, że Ukraina stara się ulepszyć swoją pozycję negocjacyjną, i ocenił, że Zachód za pomocą Ukrainy prowadzi wojnę przeciwko Rosji.
W ubiegłym tygodniu, komentując ukraińską operację na terenie Rosji, Kirby stwierdził, że USA nie były o niej uprzedzane przez Kijów i będą "pytać" o nią ukraińskich odpowiedników.
Personel wojskowy Białoruskich Sił Powietrznych i Sił Obrony Powietrznej przybył do Rosji, aby wziąć udział w ćwiczeniach z użyciem ostrego ognia - informuje białoruska rządowa agencja BELTA.
Wcześniej podawano, że białoruscy żołnierze będą ćwiczyć na poligonie Aszułuk w obwodzie astrachańskim.
Na przełomie sierpnia i września nastąpi ofensywa Ukrainy na jeszcze większą skalę - przewiduje komentator rosyjskiej telewizji.
"Możliwe jest, że korytarz lądowy na Krym zostanie zablokowany wraz z masowym atakiem F-16 na most krymski" - stwierdził.
W poniedziałek w Kijowie gościło dwóch amerykańskich senatorów. Co ciekawe, mimo że reprezentowali dwie partie: republikanów i demokratów, w sprawie użycia amerykańskiej broni mówili jednym głosem.
- Dzisiaj jest więcej nadziei niż kiedykolwiek podczas moich wizyt tutaj. Przełom pod Kurskiem jest historyczny. To przełom sejsmiczny - powiedział Richard Blumenthal z Partii Demokratycznej.
- Ale najważniejszą wiadomością jest to, że Ukraina walczy z Rosją w Rosji. Chcemy przekazać administracji USA wiadomość, że powinna dać Ukrainie większą elastyczność i uprawnienia do korzystania z broni, którą otrzymała, aby uderzyć głębiej za istniejące obecnie linie" - dodał Blumenthal, relacjonuje portal Ukrinform.
Siły ukraińskie były widziane w Suszanach, w obwodzie briańskim - podaje portal Ukraine Front Line.
Ukraińska operacja w obwodzie kurskim jest "odważna, błyskotliwa i piękna" - powiedział w Kijowie republikański senator Lindsay Graham.
Prezydent Ukainy spotkał się w republikańskim senatorem Lindsayem Grahamem.
- Mówili, że "Kijów upadnie za trzy dni", sami widzicie, jak to się wszystko potoczyło. Wszyscy się mylili - stwierdził Graham na spotkaniu z Zełenskim.
Republikański senator wyraził nadzieję, że "wraz z nowym prezydentem USA Ukraina otrzyma od Kongresu większą pomoc wojskową".
"Graham stwierdził także, że Ukraina nie poinformowała ani nie ostrzegła Stanów Zjednoczonych o 'zamiarze wjazdu na terytorium Rosji'"" - relacjonuje ukraiński portal Censor.
Film ukraińskiego wojska z rosyjskiej wsi Daryino w obwodzie kurskim.
Żołnierze usuwają rosyjską flagę z budynku, prawdopodobnie szkoły. Film opublikowali żołnierze 225. oddzielnego batalionu szturmowego Sił Zbrojnych Ukrainy. Nie wiadomo, kiedy dokładnie został nakręcony - podaje portal ASTRA.
"Odnotowano wystrzelenie bezzałogowców szturmowych typu "Shahed" z Primorska-Achtarska i obwodu kurskiego. W razie alarmu udaj się do schronu!" - ostrzegają Siły Powietrzne Ukrainy.
Przedstawiciel grupy operacyjnej wojsk "Tawria" poinformował, że rejestrowane jest przemieszczanie się wojsk rosyjskich w szczególności z kierunku Dniepru na inne kierunki, w tym na Kursk.
- Następuje ruch w szczególności z rejonu Dniepru, i to nie tylko z tego kierunku – jednostki wroga, niektóre bataliony, inne jednostki – na inne kierunki, oczywiście także na obwód kurski, gdzie Rosjanie mają teraz najwięcej dziur w obronie - powiedział Dmytro Łychow, rzecznik operacyjno-strategicznego zgrupowania "Tawria", relacjonuje portal Ukrinform.
- Myślę, że tak będzie potrzeba kilku dni, aby zrozumieć, czy były to rosyjskie działania demonstracyjne, kiedy rzekomo chcą pokazać, że pomimo osłabienia swojej obrony, są w stanie dalej atakować, czy może jest to jakiś inny plan - dodał Łychow.
W poniedziałek sąd aresztował byłego wiceministra energetyki Ołeksandra Chejło. Odwołany również w poniedziałek wiceminister został zatrzymany za łapówkę w wysokości pół miliona dolarów.
"Widzimy, jak Rosja faktycznie porusza się pod rządami Putina: 24 lata temu doszło do katastrofy kurskiej – symboliczny początek jego rządów; i teraz jest jasne, jaki jest dla niego koniec. Też Kursk. Katastrofa jego wojny" - skomentował w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy.
"Tak jest zawsze z tymi, którzy gardzą ludźmi i wszelkimi zasadami. Rosja sprowadziła wojnę na innych, teraz wraca do domu. Ukraina zawsze chciała tylko pokoju i my na pewno go zapewnimy" - dodał Wołodymyr Zełenski.
Jeśli Iran zgodnie z doniesieniami dostarczy Rosji setki rakiet balistycznych, decyzja ta spotka się z "szybką i ostrą" odpowiedzią Ameryki i sojuszników - ostrzegł w poniedziałek wicerzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel. Dodał, że USA uznają taki ruch za "dramatyczną eskalację".
Podczas poniedziałkowego briefingu prasowego Patel powiedział, że USA są "głęboko zaniepokojone" doniesieniami o irańskich planach wysłania "setek" rakiet balistycznych.
- USA i partnerzy są gotowi, by podjąć szybką i ostrą odpowiedź, jeśli Iran zdecyduje się na taki transfer, który w naszej opinii stanowiłby dramatyczną eskalację wsparcia Iranu dla rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie - powiedział rzecznik.
Dodał, że potwierdza to tylko oceny USA, że niedawny wybór nowego irańskiego prezydenta nie doprowadzi do zmiany polityki reżimu.
"Wojska rosyjskie zaatakowały Kostiantynówkę. W wyniku ostrzału jedna osoba zginęła, a jedna została ranna" - poinformował szef donieckiej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin.
Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują około 1000 kilometrów kwadratowych terytorium Federacji Rosyjskiej - poinfromował w poniedziałek Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski. Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski polecił przygotowanie planu humanitarnego dla terytorium operacji w obwodzie kurskim.
Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują około 1000 kilometrów kwadratowych terytorium Federacji Rosyjskiej - poinformował w poniedziałek Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski.
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o zwiększeniu tempa ofensywy w kierunku Doniecka. Podano, że w poniedziałek zdobyto wieś Lisicznoje. Ponadto wojska rosyjkie miały zdobyć kontrolę nad blokami miejskimi w Krasnogorowce.
Na Telegramie opublikowano materiał zarejestrowany po wejściu wojsk ukraińskich do rosyjskiego miasta Sudża.
"Centralny plac miasta Sudża. Należy pamiętać, że miasto jest prawie całkowicie nienaruszone. A teraz przypomnijcie sobie Bachmut, Siewierodonieck, Mariupol i inne miasta, które Rosyjskie Siły Zbrojne zmiotły z powierzchni ziemi" - zwraca uwagę portal Insider UA.
Władimir Putin podczas spotkania operacyjnego nagle przerwał wystąpienie gubernatora obwodu kurskiego.
- Słuchaj, Aleksiej Borysowicz, wydział wojskowy poinformuje nas, jaka jest tam szerokość i głębokość. Opowiesz nam o sytuacji społeczno-gospodarczej i zdasz relację z pomagania ludziom - zażądał prezydent Rosji.
Gubernator zareagował dość nerwowo, bo machnął dłońmi, co widać wyraźnie na nagraniu ze spotkania. Ale kontynuował, tak jak zażądał Putin.
