"Rosjanie popełnili błąd"
To był błąd komisji MAK, że opublikowała raport z niedokończonych, niepełnych i niekompletnych badań, ze świadomym pominięciem spraw związane z oceną i działaniem lotniska w Smoleńsku. Moim zdaniem to był zabieg czysto propagandowy - powiedział gość "Sygnałów Dnia", szef BBN gen. Stanisław Koziej.
21.01.2011 | aktual.: 21.01.2011 10:40
- To jest jeszcze taka mentalność stara, z dawnego systemu sowieckiego, kiedy broń Panie Boże, nigdy nie wolno było powiedzieć o swoich błędach - podkreśla gen Koziej komentując raport MAK na temat katastrofy smoleńskiej. Jak dodaje, w tamtych czasach mówienie czegokolwiek na temat własnych słabości, że coś nam nie wychodzi, że nie potrafimy czegoś zrobić - to była obraza zupełna. - Widać, że ta mentalność w komisji MAK w dalszym ciągu obowiązuje: nic o swoich słabościach, a wszelkie winy na zewnątrz - zaznaczył szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
- Bardzo dziwię się władzom rosyjskim, że one nie chcą zbadać swoich słabości. One powinny być zainteresowane wyeliminowaniem tych słabości, które mają u siebie na lotniskach, aby zwiększyć swoje własne bezpieczeństwo - dodał Koziej, podkreślając jednocześnie, iż jest działanie na własną szkodę. - Mam nadzieję, że nastąpi w Rosji refleksja na poziomie rządowym - zaznaczył szef BBN.