Magomied Ozdojew, oficer dyżurny milicji w Inguszetii, nie wykluczył, że eksplodował ładunek wybuchowy umieszczony pod drzewem, obok którego przejeżdżał autobus.
Autobus jechał ze stolicy Inguszetii, Nazrania, do miejscowości Kurtat w Północnej Osetii. Zmierzał do regionu Prigorodnyj, który od dawna jest kością niezgody między Inguszetią a Północną Osetią. Obie republiki, pozostają w konflikcie od krótkiej wojny w roku 1992, która doprowadziła do wygnania z regionu Prigorodnyj 75 tys. Inguszy. (pn)