Roman Giertych wraca do polityki
Roman Giertych w rozmowie z "Newsweekiem" zapowiada, że "za rok, góra dwa lata" powróci do polityki.
Giertych, były lider Ligi Polskich Rodzin, wyznał, że poważnie rozważał kandydowanie do senatu w najbliższych wyborach parlamentarnych. - Byłem blisko tej decyzji. Uznałem jednak, że nie podołam. Jestem zbyt zajęty pracą w mojej kancelarii - powiedział.
- Potrzeba jeszcze roku, góra dwóch by kancelaria zaczęła działać bez mojego codziennego zaangażowania. I to jest termin, w którym można się spodziewać mojego powrotu do życia publicznego - dodał.
Giertych powiedział także, że ma liczne kontakty z politykami PO, ale "nic go nie łączy z tą partią". Wyraził też swoje zdanie o prezesie PiS. — Polska polityka jest zatruta Jarosławem Kaczyńskim. To polityk w stylu postsowieckim, jakich znamy z Białorusi, Uzbekistanu czy Tadżykistanu. To polityk, który użyje wszystkich możliwości, łącznie z aparatem państwa, by zdobyć i utrzymać władzę - stwierdził.