PolskaRolnicy karani za handel chorym bydłem

Rolnicy karani za handel chorym bydłem

O odstąpienie od karania rolników, którzy
handlowali krowami zarażonymi białaczką, wystąpił do Ministra
Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro poseł Stanisław Kalemba (PSL) -
pisze "Gazeta Poznańska".

W całym województwie wielkopolskim jest około 7000 sztuk bydła białaczkowego, ale najwięcej przypadków występuje w powiatach wągrowieckim i chodzieskim. Tutaj sądy rejonowe karzą rolników grzywnami za sprzedaż bydła ze stad, w których stwierdzono białaczkę.

W dużej mierze zawiniło tu państwo, bo nie wykupuje od rolników chorego bydła, co powinno robić według tego samego prawa - powiedział wczoraj S. Kalemba. Minister Ziobro powinien zapobiec traktowaniu rolników jak przestępców i stosowania restrykcyjnych kar - nawet pozbawienia wolności na pół roku z zawieszeniem na dwa lata.

W powiecie wągrowieckim już dwa takie spotkania się odbyły, a będą we wszystkich gminach - mówi dr Lesław Szabłoński, Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Są też szanse, że będzie więcej pieniędzy na zwalczanie chorób zakaźnych w Wielkopolsce. Według dra Szabłońskiego, potrzeba na ten cel 12 mln złotych, w tym 3 mln na białaczkę.

Takie pieniądze pozwolą na monitoring białaczki i realizację programu wykupu bydła bez szkód ekonomicznych u rolnika - mówi dr Szabłoński. Eliminowanie wszystkich sztuk jednocześnie wiązałoby się często z likwidacją całych stad. Tu trzeba podejścia indywidualnego. W tym roku wykupilibyśmy ok. 2000 sztuk.(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)