Roliński: będę chodził bez obstawy
Jeśli wygram w wyborach prezydenckich, będę chodził po ulicach bez obstawy, bo prezydent nie może się bać narodu - deklaruje kandydat na prezydenta Zbigniew Roliński z partii Praca, Zdrowie, Ekologia. W Warszawie przedstawiał swój program wyborczy.
26.06.2005 | aktual.: 26.06.2005 14:28
W samo południe pod kolumną Kolumną Zygmunta na Palcu Zamkowym Roliński przedstawiał przez megafon swój program wyborczy. Towarzyszyła mu żona, 8-letni syn i kilkuosobowa grupa członków partii.
Hasłem kampanii Rolińskiego jest "Praca, zdrowie, ekologia zamiast nędzy, biedy, degrengolady...", a priorytetami jego programu: utworzenie pół miliona nowych miejsc pracy w gospodarce złożami, zasobami i odpadami; wdrożenie Narodowego Programu Ochrony Życia Narodzonego oraz Narodowego Programu Walki z Nowotworami.
Kandydat na prezydenta zapowiedział, że po ewentualnym zwycięstwie w wyborach udostępni Pałac Prezydencki zwiedzającym, a sam pozostanie w swoim domu w podwarszawskim Zakręcie.
Jego niedzielne wystąpienie nie wzbudzało jednak zbytniego zainteresowania licznie odwiedzających Starówkę warszawiaków. Słuchało go najwyżej kilka osób.
Nie zniechęciło to jednak Rolińskiego, który powiedział, że liczy na zrozumienie społeczeństwa. Widzę marazm, obojętność, niechęć do polityków. (...) Startuję, by to odbudować - podkreślił.
Kandydat na prezydenta powiedział, że swoją kampanię prowadzi codziennie od 6 rano w warszawie i okolicach rozmawiając z ludźmi na targowiskach, w sklepach, autobusach i tramwajach. W soboty i niedziele zaś ogłasza swój program pod Kolumną Zygmunta.
Roliński jest założycielem i przewodniczącym partii politycznej Praca, Zdrowie, Ekologia. W latach 1988-1993 przebywał w Austrii. Kandydat na prezydenta przedstawia się jako "budowniczy polskiej oraz europejskiej energetyki i przemysłu", "projektant obiektów gospodarki odpadami i ochrony środowiska w Austrii i w Polsce".
Komitet wyborczy Zbigniewa Rolińskiego Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała na początku czerwca.