Rok 2008 rokiem zmian

Od stycznia kolejne grupy społeczne zaczną domagać się reform związanych z wykonywaną przez nich pracą - uważają niektórzy eksperci.

31.12.2007 10:53

Według gościa Dobrego Programu Gospodarczego w Radiu PIN 102 FM profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej, przykładem są nauczyciele i lekarze, którzy już zaczęli "organizować się, chcąc wymóc na rządzie pewne zmiany".

Według profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej, jeśli rząd stworzy "pakiet zmian" dla najsilniejszych grup - może wtedy uniknąć roku protestów społecznych. Wyjątkiem mają być, między innymi, górnicy, którym "nie zależy na reformach", a na wyższych pensjach - dodaje.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
gospodarkareformafinanse
Zobacz także
Komentarze (0)