Trwa ładowanie...
d29zi1s
18-07-2006 00:15

Rodzice przykuli do łóżka żonę żużlowca

W głośnej sprawie przykucia żony łańcuchem
do łóżka przez częstochowskiego żużlowca Sławomira D. nastąpił
nieoczekiwany zwrot, wynika z informacji "Dziennika Zachodniego".
Okazuje się, że sprawcami byli... rodzice kobiety.

d29zi1s
d29zi1s

Co prawda rzeczniczka częstochowskiej policji nadkomisarz Joanna Lazar zaznacza, że policja po wszczęciu postępowania z urzędu w sprawie pozbawienia wolności Katarzyny D. ma jeszcze sporo czasu na przesłuchanie wszystkich świadków zdarzenia (dokładnie miesiąc), lecz na razie nikomu nie zostały postawione żadne zarzuty.

Sam Sławomir D. występuje w tej sprawie wyłącznie jako świadek, tym bardziej, że Katarzyna D. wycofała pierwotnie składane zeznania obciążające małżonka. Wszystko wskazuje na to żużlowiec nie miał ze sprawą nic wspólnego.

Mnie tam w ogóle nie było. Na głowę jeszcze nie upadłem, powiedział sportowiec "Dziennikowi Zachodniemu". Zaś nowe światło na sprawę rzuciło oświadczenie... rodziców Katarzyny D.

To my stoimy za uwięzieniem naszej córki. Nie dawaliśmy sobie z nią rady, bo za dużo piła drinków. Na dodatek brała jeszcze jakieś tabletki, powiedział ojciec podejrzanej Wiesław G. Dodał, że dopiero teraz w rodzinie zapanowała cisza i spokój. (PAP)

d29zi1s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29zi1s
Więcej tematów