Robisz to na plaży? Lepiej uważaj...
Dwoje Brytyjczyków musiało stanąć przed sądem po tym, jak oskarżono ich o uprawianie seksu na plaży w muzułmańskim Dubaju. Co by się stało, gdyby do podobnej sytuacji doszło w W. Brytanii - zastanawia się BBC.
02.09.2008 | aktual.: 21.01.2014 12:25
Piaszczyste plaże to wymarzone miejsce na romantyczne rendez-vous. Ale dla 30-latków Michelle Palmer i Vince'a Acors randka zakończyła się niewesoło, gdy ich zbliżenie zobaczył policjant. Zostali aresztowani 5 lipca w Dubaju i oskarżeni o: gorszące zachowanie w miejscu publicznym, spożywanie alkoholu i uprawianie seksu nie będąc w związku małżeńskim.
Para przyznała się do spożywania alkoholu, ale odrzucili inne zarzuty. Wyrok ma zapaść w przyszłym tygodniu. Grozi im od trzech miesięcy do sześciu lat więzienia. Kobieta już straciła pracę z powodu tej głośnej sprawy.
A co ze stanem prawnym w tej kwestii na Wyspach? Ustawa z 2003 r. w Walii, Anglii i niektórych regionach Irlandii Płn. nie przewiduje kar za seks na plaży, jeśli mamy do czynienia ze zgodą obu stron (czyli jeśli nie dochodzi do gwałtu) - mówi rzeczniczka brytyjskiego min. sprawiedliwości.
Stosunek seksualny na plaży w miejscach ustronnych jest dozwolony. Ale ktoś mógłby być oskarżony o sianie zgorszenia w miejscu publicznym, jeśli choć jedna osoba zobaczyłaby zbliżenie - dodaje. Zakazane jest też obnażanie się, wypowiadanie obraźliwych słów, szczególnie w obecności dzieci.