Roaming kosztuje za dużo
Bruksela rozpoczyna walkę ze zbyt drogim roamingiem. W październiku opublikuje listę najdroższych operatorów - donosi "Rzeczpospolita"
Polak wyjeżdżający na Maltę za minutę rozmowy z Polską zapłaci nawet 5 euro i 1 centa. Tymczasem Fin dzwoniący do swojej ojczyzny z wakacji na Cyprze zapłaci tylko 58 centów.
Europejska Grupa Regulatorów (ERG), gromadząca krajowych nadzorców rynków telekomunikacyjnych z 32 państw Europy skrytykowała nie tylko nieuzasadnioną wysokość cen za roaming, ale też nieprzejrzyste informacje, których operatorzy udzielają swoim klientom. Spotkają się we wrześniu, żeby zdecydować, co dalej.
Miesiąc później Komisja Europejska zamierza opublikować w Internecie przykładowe ceny za roaming międzynarodowego, oferowane przez operatorów w 25 krajach członkowskich UE. Publikacja będzie systematycznie aktualizowana.
Viviane Reading, unijna komisarz odpowiedzialna za społeczeństwo informacyjne i media, ma nadzieję, że to spowoduje, iż konsumenci po prostu poszukają sobie najkorzystniejszej oferty na rynku. Nie jest wykluczone, że ten problem rozwiąże sam rynek - uważa komisarz.