Rice: ONZ musi się zmienić
ONZ musi się zmienić i dlatego celowo
wybrałam ostro wypowiadającego się krytyka tej instytucji, Johna
Boltona, na przedstawiciela USA w ONZ - powiedziała
amerykańska sekretarz stanu, pani Condoleezza Rice. Nominacja
Boltona ma być głosowana w amerykańskim Senacie w przyszłym
tygodniu.
16.04.2005 | aktual.: 16.04.2005 07:13
Zdaniem Rice, ONZ musi się zmienić, by przetrwała jako znacząca siła.
Szefowa amerykańskiej dyplomacji podkreśliła, że w ONZ są rzeczy, które "jak przyznają wszyscy, muszą zostać naprawione". W tym kontekście wymieniła m.in. zezwolenie Sudanowi, by zasiadał w komisji praw człowieka ONZ.
Rice mówiła także o skandalach wokół ONZ, związanych z realizacją programu "ropa za żywność" i działaniami wojsk rozjemczych pod flagą ONZ za granicą.
Uważa ona, że "to nie jest dla nikogo tajemnicą, iż ONZ nie może przetrwać jako żywotna siła w polityce międzynarodowej, jeśli się nie zreformuje, jeśli nie zreformuje swoich organizacji, jeśli nie zreformuje swego sekretariatu, i jeśli nie zmieni praktyk zarządzania".