Powiedziała, że - według tych plotek - do owej grupy mieli wchodzić: Aleksandra Jakubowska, Włodzimierz Czarzasty, Robert Kwiatkowski i Lech Nikolski. Dodała, że ona sama nie ma dowodów, by taka grupa istniała, a plotki o niej wyjaśniła sytuacją, w której - jak oświadczyła - media czuły się zagrożone.
Wypytywana przez sąd i prokurator, czy łączy tę grupę z ludźmi, którzy mieli wysłać Rywina do Agory, Rapaczyńska odparła, że nie może tego powiedzieć o całej tej grupie. Zastrzegła, że według jej spekulacji, do których - jak podkreśliła - ma prawo, Rywina do Agory mógł wysłać Kwiatkowski.