Randka za 25 tys. złotych
"Gazeta Lubuska" pisze, że policja
zatrzymała mężczyzn, którzy robili głogowianom kompromitujące
zdjęcia, a później ich szantażowali. Za zniszczenie tych
fotografii żądali 25 tys. zł.
21.02.2006 | aktual.: 21.02.2006 07:17
Na pomysł łatwego i szybkiego zarobku wpadło dwóch 30-letnich mieszkańców Lubina. Zdarzenia, które uwieczniali na zdjęciach i filmach, miały miejsce m.in. na parkingu przy drodze nr 3 w pobliżu Polkowic. Są na nich mężczyźni w niedwuznacznych sytuacjach z prostytutką. Na zdjęciach przez nich robionych widać twarze, numery rejestracyjne samochodów - podaje dziennik.
Jeden z szantażowanych mężczyzn złożył doniesienie na policji.
Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę - wyjaśnia prokurator rejonowy Wojciech Czerwiński. Miało dojść do przekazania pieniędzy. Jest jeszcze jeden poszkodowany, od niego także żądano 25 tys. zł. Znajdował listy za wycieraczką swojego samochodu. Przestrzegano go, że jeśli nie chce zostać skompromitowany, powinien zapłacić - dodaje prokurator.
Policja i prokuratura - jak czytamy w gazecie - nie chcą udzielać szczegółowych informacji na ten temat. Chcą w ten sposób chronić ofiary szantażu. Sprawa jest delikatna - twierdzą.
Zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzut próby wymuszenia pieniędzy. Grozi za to do czterech lat więzienia. Obaj zostali zwolnieni z aresztu za poręczeniem majątkowym, zastosowano wobec nich dozór policyjny. Dochodzenie ma wyjaśnić, czy z dwoma lubinianami współpracowała kobieta widoczna na fotografiach - czytamy w "Gazecie Lubuskiej". (PAP)