Putin przekonał Chiraca
(PAP/EPA)Francuski prezydent Jacques Chirac zakończył w sobotę wizytę w Rosji i z czarnomorskiego Soczi udał w drogę powrotną do Paryża.
20.07.2002 | aktual.: 23.07.2002 09:31
W piątek wieczorem i w sobotę rano Chirac odbył serię spotkań z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Kremlowskiej dyplomacji udało się zdobyć poparcie francuskiego przywódcy dla starań o wprowadzenie bezwizowych korytarzy z Rosji do położonej nad Bałtykiem rosyjskiej enklawy - Kaliningradu.
Rosja domaga się takiego rozwiązania w związku z przyjęciem do UE Polski i Litwy - jedynych dwóch krajów, z którymi na lądzie graniczy Kaliningrad. Warszawa i Wilno w lipcu 2003 wprowadzą wizy dla obywateli rosyjskich, zmuszając tym samym Kaliningradczyków do poprzedzania każdego wyjazdu do właściwego terytorium Rosji procedurą ubiegania się o wizę.
Uważam, że system wiz, narzucony Rosjanom, kiedy ci chcą przejechać u siebie z jednego miejsca do drugiego, jest nie do zaakceptowania. Powiedziałem to bardzo jasno prezydentowi Putinowi - oświadczył w piątek Chirac na konferencji prasowej.
W maju w czasie szczytu UE Władimir Putin otrzymał w tej sprawie konsekwentną odmowę Jose Marii Aznara, Romano Prodiego i Javiera Solany. W najbliższy wtorek w Brukseli mają się odbyć ponowne rozmowy dotyczące wszystkich aspektów związanych z Kaliningradem, w tym wiz.
Nie ma problemów technicznych nie do rozwiązania. Nie jest możliwe rozwiązanie, które upokarza Rosję - mówił Chirac.
Obaj prezydenci omawiali także kwestie bliskowschodnie, problemy związane ze stosunkami Rosja-UE oraz wzajemne stosunki gospodarcze.
Moskiewskie media komentując spotkanie prezydentów Rosji i Francji podkreślają, że było ono wielkim sukcesem rosyjskiej dyplomacji. Komentatorzy zwracają uwagę, że Chirac nie podał żadnych konkretnych rozwiązań w kwestii Kaliningradu, jednak oświadczenie o niedopuszczalności wiz dla Rosjan jest rewolucyjne. Dodają również, że teraz zapewne Unia będzie musiała zweryfikować swoje stanowisko dotyczące przyszłego statusu Kaliningradu.
W Moskwie zwraca się także uwagę na formę spotkania w Soczi, które - jak utrzymują rosyjscy komentatorzy - wskazuje na bardzo dobre stosunki Rosji i Francji. Rozmowy obu prezydentów miały bardzo luźny charakter, prawie prywatny, bez garniturów i krawatów. Władimir Putin odwiedził nawet po północy prezydenta Chiraka w hotelu. Zaprosił go wraz z dziennikarzami do kawiarni, gdzie serwowano zimne i gorące napoje. (mag)