SpołeczeństwoPuszka na szpital

Puszka na szpital

Przez cały czerwiec w Krakowie trwać będzie
akcja zbierania pieniędzy potrzebnych na budowę bloku operacyjnego
i oddziałów intensywnej terapiii Uniwersyteckiego Szpitala
Dziecięcego na Prokocimiu. Ta jedna z największych i najbardziej
prestiżowych placówek pediatrycznych w Polsce wymaga poważnej
modernizacji - podkreśla "Nasz Dziennik".

08.06.2004 | aktual.: 08.06.2004 07:34

Według "Naszego Dziennika", lekarze zmuszeni są prosić o pomoc zwykłych ludzi, gdyż bez niej nawet najlepsi specjaliści nie będą w stanie ratować życia małych pacjentów, a środki Narodowego Funduszu Zdrowia są niewystarczające.

"Nasza placówka przyjmuje chore dzieci z Małopolski, sąsiednich województw, w wielu przypadkach także z całej Polski. Zbudowana przed 40 laty najstarsza część szpitala, w tym sale operacyjne, oddziały intensywnej terapii i pracownie diagnostyczne, musi zostać w krótkim czasie zastąpiona nową. Obecnie nie jesteśmy w stanie zoperować wszystkich potrzebujących. Na nasze inwestycje nie ma pieniędzy w kasie państwowej. Nie możemy czekać na rozwiązania systemowe chorej organizacji opieki zdrowotnej w Polsce, nie mogą czekać na to nasi pacjenci" - alarmuje dyrektor szpitala Maciej Kowalczyk.

W czerwcu w różnych instytucjach krakowskich ustawione będą puszki na datki, a 13 czerwca przy kościołach zorganizowana zostanie zbiórka pieniędzy. Akcja "Ratuj z nami szpital w Prokocimiu. Pomóż dzieciom, które cierpią" ma służyć wszystkim potrzebującym małym pacjentom z najcięższymi chorobami. W ciągu najbliższych 18 miesięcy musi tutaj powstać oddział intensywnej terapii i nowy blok operacyjny - pisze "Nasz Dziennik". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)