"Publikacja całości stenogramów to precedens"

Opublikowaliśmy stenogramy rozmów z kokpitu Tu-154 "bez jednego przecinka dodanego i jednego przecinka usuniętego" - powiedział szef MSWiA Jerzy Miller. Dodał, że ujawnienie całości zapisów z czarnych skrzynek to precedens, ponieważ zwykle publikuje się tylko wyciągi stenogramów.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Minister, który jest jednocześnie szefem Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, powiedział w TVN24, że opublikowane we wtorek na stronach MSWiA stenogramy to te same, z którymi została zapoznana we wtorek Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

Odnosząc się do pytania, że na stenogramach widnieje data 2 maja, podkreślił, że MAK nie ma innej, nowszej wersji. - Rosjanie nie mają innej wersji, dali to, co mają najbardziej dopracowanego - zaznaczył.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy Polacy mają pełne zaufanie do strony rosyjskiej, a związku z tym nieprzypadkowo wczoraj na stronach internetowych pokazaliśmy ten dokument bez jednego przecinka dodanego i jednego przecinka usuniętego - powiedział Miller, dodając, że zwykle publikuje się tylko wyciąg z takich dokumentów.

- Nie chciałbym, aby polskie społeczeństwo wyrażało a priori brak zaufania do strony rosyjskiej - powiedział minister. Podkreślił że przekazanie nagrań i ich transkrypcji było precedensowym posunięciem. Dodał, że informacje o okolicznościach katastrofy Polska posiada nie tylko od Rosjan, ale i z własnych źródeł.

Przypomniał, że Rosjanie, którzy prowadzą śledztwo ws. katastrofy pod Smoleńskiem z 10 kwietnia, jednoznacznie powiedzieli, że "samolot nie zawiódł". - Dlatego kluczowym pozostaje pytanie: dlaczego załoga tupolewa lądowała? - dodał.

Miller zaznaczył, że chociaż w stenogramach przy niektórych wypowiedziach jest adnotacja, że to głos szefa protokołu MSZ Mariusza Kazany, to jest to tylko domniemanie, ponieważ dwaj polscy eksperci pracujący przy odsłuchiwaniu zapisu nie mogli z pewnością potwierdzić, że jest to głos dyrektora Kazany.

Zapowiedział przygotowanie prezentacji ostatnich minut lotu z uwzględnieniem parametrów zapisanych przez inne rejestratory, ale zaznaczył, że nie może zadeklarować, kiedy to nastąpi, ponieważ prace są żmudne, a "szczątkowe dane mogą być mylące".

Wybrane dla Ciebie

Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Atak na Flotę Czarnomorską. Operacja ukraińskiego wywiadu
Atak na Flotę Czarnomorską. Operacja ukraińskiego wywiadu
Redukcja liczby wiceministrów. Media: To oni stracą stanowisko
Redukcja liczby wiceministrów. Media: To oni stracą stanowisko
Tragiczne powodzie na Bali: liczba ofiar rośnie
Tragiczne powodzie na Bali: liczba ofiar rośnie
Przetasowania wojsk w Europie. Niemiecka brygada na stałe na Litwie
Przetasowania wojsk w Europie. Niemiecka brygada na stałe na Litwie
Ciągnik z cysterną uderzył w dom. Budynek nie nadaje się do mieszkania
Ciągnik z cysterną uderzył w dom. Budynek nie nadaje się do mieszkania
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Rosyjskie drony nad Polską. "Nie mamy reakcji Białego Domu"
Rosyjskie drony nad Polską. "Nie mamy reakcji Białego Domu"
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni