Przytulanie na zawołanie
Od kilkunastu tygodni internauci z całej Polski żywo interesują się pewną sympatyczną inicjatywą. Na stronie www.dzienprzytulania.pl pojawił się manifest nawołujący do ustanowienie 24 Czerwca Polskim Dniem Przytulania, który wzorem zachodniego święta miałby nakłonić Polaków do bardziej ochoczego okazywania sobie otwartości i ciepła.
Bezinteresowne, publiczne lub prywatne przytulanie wyzwala tak wiele pozytywnej energii, że poparcie dla tego pomysłu wydaje się jak najbardziej słuszne. To ważne tym bardziej, że takich miłych gestów na co dzień często nam brakuje. Inicjatorzy działań proponują więc, aby przytulać się częściej, a nawet zgłosić projekt do sejmu i sprawić, by w polskim kalendarzu zaistniało nowe święto. Proponują, żeby Polskim Dniem Przytulania ogłosić 24 czerwca.
[
]( http://corto.www.wp.pl/as/przytulanie-3.html ) Tą miłą inicjatywą zainteresował się ośrodek H.O.O.P. (Hooptymistyczny Ośrodek Otwierania Polaków) - czwórka młodych ludzi , którzy "chcą więcej spontaniczności, chcą poczuć siłę otwartości, widzieć uśmiechy i słyszeć głębokie oddechy", parafrazując manifest ośrodka H.O.O.P. Ta grupa młodych naukowców nieustannie pracuje nad tym, aby w codzienności Polaków zaistniało więcej pozytywnej energii, a relacje międzyludzkie były cieplejsze. Nic więc dziwnego, że postanowili oni wesprzeć działania związane z akcją 24 Czerwca Polskim Dniem Przytulania. Więcej o Hooptymistycznym Ośrodku Otwierania Polaków możecie przeczytać na www.hoopcola.pl. Już wkrótce będzie można się przekonać, jak wiele może zdziałać młodzieńczy entuzjazm!
24 czerwca finał akcji, a póki co wciąż jeszcze można podpisać się pod petycją do sejmu na www.dzienprzytulania.pl i pomóc urzeczywistnić takie święto. Tak więc idąc w tym dniu ulicą, uważaj - nigdy nie wiadomo, kiedy możesz paść ofiarą spontanicznego przytulania!
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
