Przyszedł zagłosować z kozą
Mieszkaniec Kunowa (Świętokrzyskie) przyszedł do lokalu wyborczego z kozą - poinformowała wiceprzewodnicząca obwodowej komisji wyborczej nr 5 w Kunowie Anna Frank.
26.11.2006 | aktual.: 26.11.2006 18:58
Mężczyzna najpierw zagłosował, a potem spytał, czy może wprowadzić kozę. Mimo sprzeciwu komisji na chwilę wprowadził zwierzę do lokalu. Wezwano policję, która przyjechała już po odejściu mężczyzny.
Podczas pierwszej tury wyborów hodowca również przyprowadził do lokalu jedno ze swoich zwierząt - wtedy był to kozioł - dodała Anna Frank.
Janina Niedziela z kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego poinformowała, że do delegatury dotarły sygnały od wyborców o złamaniu ciszy wyborczej w Wąchocku i Pacanowie. Informacje te ma sprawdzić policja.