Przyjaciel lew
Leszek Bielenda i Simba
Nie każdego stać na takiego kociaka - zdjęcia
Lew Simba w objęciach swojego właściciela - Leszka Bielendy z Głogowa Małopolskiego na Podkarpaciu. W sierpniu 2009 roku mężczyzna otrzymał go na przechowanie od znajomego pracującego w objazdowym cyrku. Ostatecznie jednak zwierzę zostało u nowego opiekuna.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
Nowy właściciel na swojej posesji urządził wybieg i przystosowaną do zamieszkania grotę dla lwa.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
Lew Simba ma już 10 miesięcy.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
- Zawsze chciałem mieć kota, tylko nie takiego dachowca, ale troszkę większego - mówił kilka miesięcy temu Leszek Bielnda gazecie "Super Nowości".
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
W sierpniu 2009 roku Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt zgłosiło zawiadomienie do prokuratury ws. lwa trzymanego przez Bielendę.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
- Nie można przetrzymywać zwierząt na podwórku, to zabronione. Lew należy do zwierząt, które mogą przebywać tylko w ogrodach zoologicznych, czy innych uprawnionych do tego instytucjach - tłumaczyła w rozmowie z tvn24.pl Halina Derwisz, prezes Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
Bielenda zapewniał, że doniesieniem do prokuratury się nie przejął i znalazł sposób, by zalegalizować u siebie pobyt Simby.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
W styczniu Leszek Bielenda dopełnił ostatnich formalności i założył... cyrk.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
- Zbudowałem kotu wspaniały wybieg i grotę, której nie powstydziłby się niejeden ogród zoologiczny. Jest u mnie szczęśliwy - zapewniał Bielenda w rozmowie z serwisem nowiny24.pl. Dodatkowo wybieg otoczony jest wysokim ogrodzeniem, wkopanym głęboko w ziemie, żeby lew nie mógł wydostać się na zewnątrz, o co martwili się obrońcy praw zwierząt.
Niezwykły przyjaciel pana Leszka Bielendy
Bielenda tłumaczył, że założył cyrk, bo przywiązał się do Simby i ciężko byłoby mu rozstać się ze zwierzęciem. - Kamień spadł mi z serca - mówił lokalnym mediom.