Przybywa polskich niewolników
W 2013 r. o blisko połowę wzrosła liczba przestępstw dotyczących handlu ludźmi. Ofiary wykorzystuje się do wyłudzania kredytów - donosi "Rzeczpospolita".
02.10.2014 | aktual.: 02.10.2014 07:24
Jak podaje "Rz" w zeszłym roku policja wszczęła 210 spraw związanych z handlem ludźmi i stwierdziła 669 przestępstw, czyli o ok. 200 więcej niż rok wcześniej.
Głównie chodzi o stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie do niewolniczej pracy. Jednak według MSW najdynamiczniej rozwijającą się metodą działań gangów handlujących ludźmi jest wykorzystywanie ich do wyłudzania kredytów i świadczeń socjalnych.
Prezes Fundacji La Strada Irena Dawid-Olczyk tłumaczy w rozmowie z "Rz", że "problemem, który utrudnia zwalczanie procederu, jest brak centralnej europejskiej bazy, w której byłyby rejestrowane ofiary handlu ludźmi". - Jeśli np. w Hiszpanii są pokrzywdzeni Polacy, a w kraju nie ma śledztwa, to o nich nie wiemy, nie możemy im pomóc - wyjaśnia.
Źródło: "Rzeczpospolita"