Przez Australię z psem u nogi
40-letni Australijczyk został w czwartek pierwszym człowiekiem, który - pieszo i bez jakiejkolwiek pomocy - przebył australijski kontynent. Jedynym towarzyszem Johna Muira był jego terrier zwany Seraphine Snupesen, który stał się z kolei pierwszym psem, któremu udało się pokonać 2,5 tys. kilometrów z Adejaldy do Burktown.
Przez 16 tygodni para przemierzała pustynię. W pewnej odległości za nimi jechał mały samochód z 200 kg zapasami żywności.
Muir jest "seryjnym poszukiwaczem przygód". Wspiął się już na Mount Everest i zdobył Biegun Południowy.(kar)
