Przerwa w obradach Sejmu
Wicemarszałek Andrzej Lepper zarządził w piątek 10-minutową przerwę w obradach Sejmu, po tym jak Michał Kamiński (PiS) zaprotestował przeciwko limitowaniu czasu zadawania pytań premierowi w sprawie expose.
Wcześniej Lepper wyłączył mikrofon jednemu z posłów Ligi Polskich Rodzin Antoniemu Stryjewskiemu, który zadając pytania wykroczył znacznie poza wyznaczony czas. Poseł przez dłuższą chwilę mówił jeszcze, choć nie było go w ogóle słychać.
Wicemarszałek kilkakrotnie zwracał uwagę posłom, żeby przestrzegali czasu określonego na zadanie pytania. Po przerwie posłowie mają zdecydować, czy ten czas ma być limitowany. Do zadania pytań premierowi zgłosiło się ok. 50 posłów. (aka)