WAŻNE
TERAZ

To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"

Przepychanki na Starych Powązkach

Do przepychanek doszło podczas ekshumacji jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej

Obraz

/ 5Przepychanki na Powązkach - zobacz zdjęcia

Obraz
© PAP

Pikietujący blokują wyjazd radiowozu z terenu Starych Powązek w Warszawie, podczas ekshumacji jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, wczesnym rankiem we wtorek 18 września br. Według mediów chodzi o wiceprzewodniczącą fundacji "Golgota Wschodu" Teresę Walewską-Przyjałkowską. Potwierdził to obecny na cmentarzu mec. Stefan Hambura. Prokuratura natomiast nie potwierdza nazwiska.

Ekshumacja ma związek z wątpliwościami dotyczącymi legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz, która również zginęła w katastrofie. Jej rodzina, po zapoznaniu się z rosyjską dokumentacją medyczną ma wątpliwości, czy w grobie na pewno złożono ciało Walentynowicz. Zdaniem rodziny, rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby. Ekshumacji Walentynowicz dokonano w poniedziałek 17 września br. o świcie w Gdańsku.

Podczas ekshumacji w Warszawie, kilka osób próbowało przedostać się na teren cmentarza przechodząc przez mur. Jedna z nich została zatrzymana. Policja próbowała wywieźć zatrzymaną osobę z terenu cmentarza, jednak po przepychankach z policją i żandarmerią wojskową pikietujący i posłowie PiS nie dopuścili do wyjazdu radiowozu z terenu cmentarza.

/ 5Przepychanki na Powązkach w Warszawie

Obraz
© PAP

Pikietujący blokują wyjazd radiowozu z terenu Starych Powązek w Warszawie, podczas ekshumacji jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, wczesnym rankiem we wtorek 18 września br. Według mediów chodzi o wiceprzewodniczącą fundacji "Golgota Wschodu" Teresę Walewską-Przyjałkowską. Potwierdził to obecny na cmentarzu mec. Stefan Hambura. Prokuratura natomiast nie potwierdza nazwiska.

Ekshumacja ma związek z wątpliwościami dotyczącymi legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz, która również zginęła w katastrofie. Jej rodzina, po zapoznaniu się z rosyjską dokumentacją medyczną ma wątpliwości, czy w grobie na pewno złożono ciało Walentynowicz. Zdaniem rodziny, rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby. Ekshumacji Walentynowicz dokonano w poniedziałek 17 września br. o świcie w Gdańsku.

Podczas ekshumacji w Warszawie, kilka osób próbowało przedostać się na teren cmentarza przechodząc przez mur. Jedna z nich została zatrzymana. Policja próbowała wywieźć zatrzymaną osobę z terenu cmentarza, jednak po przepychankach z policją i żandarmerią wojskową pikietujący i posłowie PiS nie dopuścili do wyjazdu radiowozu z terenu cmentarza.

/ 5Przepychanki na Powązkach w Warszawie

Obraz
© PAP

Pikietujący blokują wyjazd radiowozu z terenu Starych Powązek w Warszawie, podczas ekshumacji jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, wczesnym rankiem we wtorek 18 września br. Według mediów chodzi o wiceprzewodniczącą fundacji "Golgota Wschodu" Teresę Walewską-Przyjałkowską. Potwierdził to obecny na cmentarzu mec. Stefan Hambura. Prokuratura natomiast nie potwierdza nazwiska.

Ekshumacja ma związek z wątpliwościami dotyczącymi legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz, która również zginęła w katastrofie. Jej rodzina, po zapoznaniu się z rosyjską dokumentacją medyczną ma wątpliwości, czy w grobie na pewno złożono ciało Walentynowicz. Zdaniem rodziny, rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby. Ekshumacji Walentynowicz dokonano w poniedziałek 17 września br. o świcie w Gdańsku.

Podczas ekshumacji w Warszawie kilka osób próbowało przedostać się na teren cmentarza przechodząc przez mur. Jedna z nich została zatrzymana. Policja próbowała wywieźć zatrzymaną osobę z terenu cmentarza, jednak po przepychankach z policją i żandarmerią wojskową pikietujący i posłowie PiS nie dopuścili do wyjazdu radiowozu z terenu cmentarza.

/ 5Przepychanki na Powązkach w Warszawie

Obraz
© PAP

Posłowie PiS Anna Fotyga i Antoni Macierewicz blokują wyjazd radiowozu z terenu Starych Powązek w Warszawie, podczas ekshumacji jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, wczesnym rankiem we wtorek 18 września br. Według mediów chodzi o wiceprzewodniczącą fundacji "Golgota Wschodu" Teresę Walewską-Przyjałkowską. Potwierdził to obecny na cmentarzu mec. Stefan Hambura. Prokuratura natomiast nie potwierdza nazwiska.

Ekshumacja ma związek z wątpliwościami dotyczącymi legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz, która również zginęła w katastrofie. Jej rodzina, po zapoznaniu się z rosyjską dokumentacją medyczną ma wątpliwości, czy w grobie na pewno złożono ciało Walentynowicz. Zdaniem rodziny, rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby. Ekshumacji Walentynowicz dokonano w poniedziałek 17 września br. o świcie w Gdańsku.

Podczas ekshumacji w Warszawie kilka osób próbowało przedostać się na teren cmentarza przechodząc przez mur. Jedna z nich została zatrzymana. Policja próbowała wywieźć zatrzymaną osobę z terenu cmentarza, jednak po przepychankach z policją i żandarmerią wojskową pikietujący i posłowie PiS nie dopuścili do wyjazdu radiowozu z terenu cmentarza.

/ 5Przepychanki na Powązkach w Warszawie

Obraz
© PAP

Poseł PiS Antoni Macierewicz blokuje wyjazd radiowozu z terenu Starych Powązek w Warszawie, podczas ekshumacji jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej, wczesnym rankiem we wtorek 18 września br. Według mediów chodzi o wiceprzewodniczącą fundacji "Golgota Wschodu" Teresę Walewską-Przyjałkowską. Potwierdził to obecny na cmentarzu mec. Stefan Hambura. Prokuratura natomiast nie potwierdza nazwiska.

Ekshumacja ma związek z wątpliwościami dotyczącymi legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz, która również zginęła w katastrofie. Jej rodzina, po zapoznaniu się z rosyjską dokumentacją medyczną ma wątpliwości, czy w grobie na pewno złożono ciało Walentynowicz. Zdaniem rodziny, rosyjski opis zdaje się dotyczyć innej osoby. Ekshumacji Walentynowicz dokonano w poniedziałek 17 września br. o świcie w Gdańsku.

Podczas ekshumacji w Warszawie kilka osób próbowało przedostać się na teren cmentarza przechodząc przez mur. Jedna z nich została zatrzymana. Policja próbowała wywieźć zatrzymaną osobę z terenu cmentarza, jednak po przepychankach z policją i żandarmerią wojskową pikietujący i posłowie PiS nie dopuścili do wyjazdu radiowozu z terenu cmentarza.

Wybrane dla Ciebie

Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"
Spojrzenie z Waszyngtonu: cisza drażniąca uszy [OPINIA]
Spojrzenie z Waszyngtonu: cisza drażniąca uszy [OPINIA]
Dlaczego Trump milczy ws. dronów? "Wystawiony na śmieszność przez Putina"
Dlaczego Trump milczy ws. dronów? "Wystawiony na śmieszność przez Putina"
Słowa z Bukaresztu: "Zmusić Rosje do negocjacji pokojowych"
Słowa z Bukaresztu: "Zmusić Rosje do negocjacji pokojowych"
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"