Przemyt więziennej spermy
Dwóch strażników więziennych z Filadelfii, zostało oskarżonych o przemyt spermy. Za wysokie sumy pieniędzy szmuglowali oni nasienie więźniów poza zakład karny i dostarczali je żonom i narzeczonym uwięzionych.
12.10.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zajmujący się sprawą adwokaci są zszokowani: To pierwszy taki przypadek. Zwykle kontrabanda dotyczy żywności albo pieniędzy. FBI pracowało nad tą sprawą ponad 2 lata - powiedział David Barasch, prawnik z Filadelfii.
Komendant więzienia po raz pierwszy zaczął podejrzewać przestępstwo, gdy jeden z więźniów, który przebywał w więzieniu ponad 10 lat, przedstawił odwiedzającego go kilkuletniego chłopca jako swojego syna.
Dwóch oskarżonych działało oddzielnie. Troyowi Kemmerowi zarzuca się łapownictwo (zainkasował on 5 tys. dolarów), za dostarczenie nasienia członkowi mafii Antonio "Nino" Parlavecchio i przekierowanie "przesyłki" do nowojorskiej kliniki leczącej bezpłodność. Grozi mu za to 20 lat pozbawienia wolności i półmilionowa grzywna. Todd Swineford, jeśli jego wina zostanie udowodniona, zostanie osadzony w więzieniu na 15 lat i obciążony karą w wysokości ćwierć miliona dolarów.(kar)