Przeciwnicy Manify
None
Przeciwnicy Manify: "feminazi" stop! - zdjęcia
Ulicami stolicy przeszła Wielka Manifa Warszawska. Jej uczestnicy maszerowali spod Pałacu Kultury i Nauki pod sejm. Tam czekała na nich kilkudziesięcioosobowa kontrmanifestacja.
Przeciwnicy Manify: "feminazi" stop!
W kontrmanifestacji uczestniczyli m.in. członkowie i sympatycy Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego oraz Falangi. Skandowali: "Łapy precz od polskich dzieci", "Święte życie, święta wojna" oraz trzymali transparenty z hasłami: "Wczoraj Hitler, dziś feminizm", "Feminazi-stop".
Przeciwnicy Manify: "feminazi" stop!
Kilkadziesiąt metrów dalej stały osoby z plakatami i transparentami porównującymi aborcję do zbrodni hitlerowskich. Na jednym plakacie był wizerunek Adolfa Hitlera i zdjęcie płodu, na drugim - zdjęcie rozstrzelanych ciał oraz zdjęcie fragmentów płodu z hasłem: "W PRL karano za prawdę o Katyniu. Czy w wolnej Polsce będą karać za prawdę o aborcji?".
Przeciwnicy Manify: "feminazi" stop!
Przeciwnicy aborcji mówili, że chcą przypomnieć, że 9 marca 1943 r. "Hitler zalegalizował aborcję dla Polek". Odwoływali się też do wyroku w sprawie Alicji Tysiąc i "Gościa Niedzielnego" - w piątek katowicki sąd nakazał kurii katowickiej i gazecie przeprosić Alicję tysiąc i wypłacić jej odszkodowanie - który oburzył środowiska walczące z aborcją.
Przeciwnicy Manify: "feminazi" stop!
Zarówno Manifa, jak i kontrdemonstracje przebiegły spokojnie. Uczestników obu manifestacji oddzielali policjanci.