Prymas potępia "Irreligię"
Prymas Polski, kardynał Józef Glemp, potępił w czasie niedzielnej mszy w Brukseli tutejszą wystawę "Irreligia", jako obrażającą uczucia religijne ludzi. Nie po raz pierwszy ludziom obrażanym wmawia się, że nie znają się na sztuce - powiedział prymas w czasie mszy odprawionej wspólnie z prymasem Belgii, kardynałem Godfriedem Daneelsem, w brukselskiej katedrze świętego Michała i świętej Guduli.
W nabożeństwie odprawionym w czterech językach - po łacinie, po francusku, po polsku i po flamandzku - uczestniczyło wielu Polaków zamieszkałych w Belgii. Kardynał Daneels postanowił organizować takie uroczystości z udziałem głów Kościołów z krajów kandydujących do Unii Europejskiej.
Wystawę potępioną przez prymasa zorganizował w swojej galerii "Atelier 340 Muzeum" imigrant z Polski, Wodek Majewski. Część - mniej kontrowersyjnych - eksponatów umieścił za zgodą proboszcza Marca Scheerensa w pobliskim kościele Matki Bożej z Lourdes. Na wystawie w galerii znalazł się między innymi obraz Matki Bożej Jasnogórskiej z domalowanymi wąsami autorstwa Adama Rzepeckiego z "grupy artystycznej Łódź Kaliska", zdjęcia nagich "Madonn" Katarzyny Górnej i obraz "Biczowanie Chrystusa" Marka Sobczyka, na którym Chrystus jest chłostany przez postać w obozowym pasiaku w taki sposób, że sprawia ona wrażenie oddającej mocz.
Od wystawy odcięła się ambasada RP w Belgii oraz polscy i belgijscy organizatorzy odbywającego się tu akurat wielkiego cyklicznego festiwalu kulturalnego "Europalia" poświęconego w tym roku Polsce. Protestowali przeciwko niej przedstawiciele belgijskiej Polonii, ojcowie paulini z Jasnej Góry i środowiska katolickie w Polsce. Episkopat belgijski wyraził ubolewanie i wezwał proboszcza, żeby nie użyczał kościoła na tę wystawę. Artysta ma prawo do swobody wypowiedzi, ale nie oznacza to prawa do wystawiania w kościele - powiedział rzecznik tutejszej konferencji biskupów Toon Osaer.(kar)