Prymas modlił się o prawo do wolności wyznania
O prawo do wolności wyznania i za prześladowanych chrześcijan modlił się w Gnieźnie podczas mszy św. na rozpoczęcie roku 2011 prymas Polski abp Józef Kowalczyk. Według prymasa, także w UE wierzący są dyskryminowani.
01.01.2011 | aktual.: 01.01.2011 16:57
Prymas, powołując się na apel papieża Benedykta XVI "Wolność religijna - drogą do pokoju", powiedział, że bez prawa do wyznawania własnej religii nie będzie pokoju i wolności.
Wspominając o prześladowaniach religijnych dotykających chrześcijan na całym świecie, prymas zwrócił uwagę, że także w UE, którą uznaje się za wzorcowy model demokracji, chrześcijanie są dyskryminowani.
- Było tak, że jak ktoś zadeklarował publicznie, że jest katolikiem i obrońcą wartości chrześcijańskich, to nie mógł objąć stanowiska w UE mimo kwalifikacji uznanych powszechnie. To była przeszkoda. Jest to dziwne, zastanawiające i bardzo fałszywe w dzisiejszym świecie- powiedział prymas.
Abp Kowalczyk przypomniał słowa papieża Jana Pawła II, że relatywizm moralny nie daje szansy na pokojowe współżycie. - Jest on w rzeczywistości źródłem podziału i odmawia godności istotom ludzkim. Jest czymś absurdalnym myślenie, że wierzący muszą się wyrzec części samych siebie, swej wiary, aby być aktywnymi obywatelami - mówił Prymas. Według prymasa, także w Polsce mówienie o Kościele i chrześcijaństwie jest niemodne.
Prymas cytując papieża Benedykta XVI powiedział: - Oby wszyscy ludzie i społeczności na każdym poziomie i w każdym zakątku Ziemi mogli wkrótce korzystać z wolności religijnej, która jest drogą pokoju. Drodzy Bracia i Siostry, te słowa Benedykta XVI są także moimi życzeniami, jakie wam składam w pierwszym dniu Nowego Roku 2011.
Noworoczna msza święta została odprawiona w gnieźnieńskiej Bazylice Prymasowskiej.