Protestujący przemaszerowali przed gmachami ambasad USA i W. Brytanii, gwiżdżąc i wznosząc wrogie okrzyki.
Na wiecu pod parlamentem zażądano od rządu Węgier, aby przestał udzielać poparcia działaniom Amerykanów i Brytyjczyków w Iraku. Trzymano transparenty z napisami "Rozbroić wszystkich!" i "Ta wojna jest grzechem!".
Rząd Węgier zgodził się na wykorzystywanie przez USA przestrzeni powietrznej kraju oraz pozwolił na zorganizowanie na Węgrzech obozu szkoleniowego dla 3 tys. uchodźców irackich, którzy mają pomagać amerykańskim władzom wojskowym w okresie powojennej okupacji Iraku.
Poprzednia antywojenna demonstracja na Węgrzech, która odbyła się 15 lutego, zgromadziła 15 tys. osób.