PolskaProtest szczecińskich kupców

Protest szczecińskich kupców

Ponad 200 kupców protestowało
przed urzędem miejskim przeciwko planom budowy
wielkopowierzchniowych hal targowych w Szczecinie. Około 50 osób z
gwizdkami i trąbkami weszło do magistratu, gdzie trwała sesja rady
miasta.

Protest szczecińskich kupców
Źródło zdjęć: © PAP

Wzburzenie kupców wywołały plany właściciela klubu piłkarskiego MKS Pogoń Szczecin i centrum targowego w Rzgowie (przedmieścia Łodzi) biznesmena Antoniego Ptaka. W ubiegłym tygodniu prasa doniosła, że zabiega on o oddanie mu przez miasto w 30-letnią dzierżawę 26 hektarów gruntów sąsiadujących z lotniskiem w Dąbiu, na których chce wybudować hale targowe. W Rzgowie, w należących do Ptaka dziewięciu halach targowych o pow. 90 tys. metrów kw., handluje około 3000 producentów i importerów głównie branży odzieżowej i tekstylnej z kraju i z zagranicy.

Protestujący kupcy wnieśli na sesję rady czarną trumnę, na której były umieszczone napisy: "kupcy", "handlowcy", "przedsiębiorcy". Ich zdaniem, budowa na terenie miasta wielkopowierzchniowych hal targowych doprowadzi do bankructwa lokalnego handlu i utraty miejsc pracy.

"Polityka władz miasta doprowadziła do zahamowania rozwoju gospodarczego i zdecydowanego pogorszenia bytu naszych mieszkańców. Włodarzom miasta brakuje pomysłów na przyszłość, a w miejsce likwidowanych przedsiębiorstw produkcyjnych oferuje się nam jedynie efektowne hipermarkety i hale targowe" - napisała w oświadczeniu przekazanym radnym Kupiecka Izba Gospodarcza Pomorza Zachodniego.

Pod dokumentem podpisało się 13 osób, m.in. właściciele targowisk, prezesi szczecińskich centrów handlowych i przedstawiciele organizacji kupieckich. W piśmie żądają by decyzje o budowie nowych hipermarketów lub hal targowych nie były podejmowane "w oparciu o indywidualne interesy wąskiej grupy zainteresowanych", ale m.in. po zasięgnięciu opinii lokalnych przedsiębiorców. Jesteśmy zdeterminowani do podjęcia szeroko zakrojonej akcji protestacyjnej - zapowiedzieli kupcy.

Dzięki Ptakowi powstały w Łodzi setki małych spółek; ci ludzie szyją, sprzedają i mają pracę. Jeżeli tego nie chcecie, będziemy dyskutować- odpowiedział kupcom prezydent Szczecina Marian Jurczyk. Jego wystąpienie było kilkakrotnie przerywane gwizdami i okrzykami kupców: "zdrajca", "Czesny do domu" (Mirosław Czesny - wiceprezydent Szczecina odpowiedzialny m.in. za inwestycje), "Nie chcemy Ptaka".

O kilkuletnią dzierżawę musimy walczyć i jej nie otrzymujemy. Tymczasem Ptak występuje o 30-letnią dzierżawę, proponuje gruszki na wierzbie i miasto z nim rozmawia. To jest nie do pomyślenia, może cześć radnych się opamięta - powiedział prezes centrum handlowego "Fala" Sławomir Jasiński.

Zdaniem szczecińskich, kupców Antoni Ptak jest faworyzowany przez zarząd miasta, a sprzyja temu fakt, że wiceprezydent Szczecina ds. gospodarczych Mirosław Czesny, który negocjuje warunki nowych inwestycji, to przyjaciel Ptaka i jego bliski współpracownik z czasów gdy był wiceprezesem spółki MKS Pogoń.

Nie ma uruchomionej jakiejkolwiek procedury ani postępowania w sprawie budowy jakiegokolwiek centrum handlowego - powiedział wiceprezydent Mirosław Czesny.

Po blisko godzinnym proteście kupcy rozeszli się.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)