Oświadczenie Kaczyńskiego ws. protestu rolników

- Mamy dzisiaj w Polsce ogromny niepokój (…). Rolnicy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony jest ona związana z relacjami gospodarczymi z Ukrainą, a z drugiej strony z Zielonym Ładem - powiedział w w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że z uwagi na wojnę "Ukraina jest w krytycznej sytuacji". Zaapelował o "poważny dialog" w tej sprawie.

Oświadczenie Kaczyńskiego ws. protestu rolników
Oświadczenie Kaczyńskiego ws. protestu rolników
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Maciej Zubel

Kaczyński wyraził nadzieję, że po zakończeniu wojny, Polska i Ukraina zawrą "jakiś podstawowy traktat". - Tam interesy polskiego rolnictwa muszą być zabezpieczone, bo przy pełnym otwarciu granicy w sytuacji pokojowej, polskie rolnictwo w ogromnej części przestanie istnieć - podkreślił.

Według niego obecny rząd nic nie robi, aby uregulować napływ ukraińskich produktów rolnych do Polski.

- Ja rozumiem w jakiej sytuacji jest w tej chwili Ukraina i wiem, że trzeba postępować w sposób szczególny, uwzględniający tą sytuację. Ale to nie oznacza, że możemy doprowadzić do głębokiej destabilizacji sytuacji w naszym kraju i upadku ważnej części naszej gospodarki, a nawet naszego życia narodowego - oświadczył Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podkreślił, że w tej sprawie poważne są "poważne rozmowy, których celem będzie przekonanie naszych partnerów (z Ukrainy - red.), że robimy wszystko, by Ukraina wygrała tą wojnę, ale to nie może dziać się w taki sposób, by przy tej okazji doszło do wielkiego wstrząsu w Polsce" .

- Stąd apel do władz (…) o poważny dialog. Ten dialog, wbrew temu co mówił premier, jest możliwy - powiedział Kaczyński.

Zielony Ład. Kaczyński się tłumaczy

Kaczyński przekonywał też, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest współautorem unijnego Zielonego Ładu. - Próbuje się to przypisać nam na podstawie niefortunnego wpisu komisarza wywodzącego się z naszej partii, pana komisarza (ds. rolnictwa – red.) Janusza Wojciechowskiego - mówił prezes PiS.

Przekonywał, że "są inne materiały, które w sposób jednoznaczny pokazują, kto jest po której stronie".

Jako dowód podczas konferencji odtworzono archiwalną wypowiedź polityka Europejskiej Partii Ludowej, do której należy również PO, który stwierdził, że to ta grupa polityczna odpowiada za rozwiązania składające się na Zielony Ład.

Protest rolników

Czwartek to już kolejny dzień protestu rolników. W wielu miastach demonstrujący blokują główne drogi lub spowalniają ruch przejazdami kolumn ciągników.

Rolnikom nie podobają się propozycje UE zawarte w "Zielonym Ładzie". To pakiet unijnych rozwiązań, które mają pomóc osiągnąć Unii neutralność klimatyczną do 2050 roku. Propozycje te wiążą się jednak z wieloma wymogami, które będą musieli spełnić rolnicy w krajach członkowskich. Ich wdrożenie wiązałoby się jednak ze znacznym zwiększeniem kosztów produkcji.

Oburzenie budzi też niekontrolowany napływ do krajów UE towarów rolnych z Ukrainy.

Przeczytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (178)