PolskaProkuratura wróci do sprawy Cimoszewicza?

Prokuratura wróci do sprawy Cimoszewicza?

Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie wyklucza
wznowienia śledztwa w sprawie zatajenia informacji w
oświadczeniach majątkowych Włodzimierza Cimoszewicza. Zależy to od
prokuratorskiej oceny materiałów Komisji Papierów Wartościowych
(KPW), o które prokuratura właśnie wystąpiła.

Wystąpiliśmy do KPW o materiały, które powinny trafić do prokuratury na początku przyszłego tygodnia - powiedział rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. Jeśli prokurator, który umorzył śledztwo, uzna, że są one istotne dla sprawy, jest możliwe wznowienie umorzonego postępowania - dodał. Nie ujawnił żadnych szczegółów.

W miniony piątek prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie zatajenia informacji w oświadczeniach majątkowych składanych przez Cimoszewicza. Uznała, że nieumyślnie zataił on w oświadczeniach majątkowych z 2002 r. posiadanie akcji PKN Orlen i BMC, wobec czego nie można mówić o przestępstwie. Umorzono też śledztwo w sprawie rzekomego składania przez Cimoszewicza fałszywych zeznań przed sejmową komisją śledczą.

We wtorek wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen - która złożyła zawiadomienia o przestępstwie wobec Cimoszewicza - Roman Giertych (LPR) zapowiedział, że komisja prawdopodobnie złoży zażalenie na umorzenie tego śledztwa.

Giertych ocenił, że postępowanie prokuratury było "skandaliczne". Prokuratorzy nie przeprowadzili podstawowych czynności dochodzeniowych, nie zabezpieczyli dokumentów, które zabezpieczyła komisja śledcza - mówił poseł. Wśród nich wymienił dokumenty, które trafiły do komisji w poniedziałek z Państwowej Komisji Papierów Wartościowych. Giertych nie chciał ujawnić treści tych dokumentów, bo, jak powiedział, opatrzone są klauzulą tajności.

Także we wtorek Kujawski zapowiadał, że prokuratura nie przyjmie zażalenia komisji. Komisji nie przysługuje zażalenie, bo nie była stroną tego postępowania - powiedział. _ Umorzenie jest zaś prawomocne_- podkreślił. Oświadczył, że jeśli zażalenie takie wpłynie, prokuratura zapewne wyda decyzję o odmowie jego przyjęcia, na co będzie można się z kolei zażalić do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)