PolskaProfesor ukradł starodruk?

Profesor ukradł starodruk?

Profesor historii z Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisław S., ceniony specjalista z zakresu historii średniowiecza i ksiąg średniowiecznych, jest podejrzany o kradzież inkunabułu z biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Został aresztowany na trzy miesiące - poinformowała krakowska Prokuratura Okręgowa.

06.02.2006 | aktual.: 06.02.2006 13:27

Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzanego Stanisława S. - poinformował wiceszef Prokuratury Okręgowej Krzysztof Urbaniak.

Stanisławowi S. zarzucono kradzież jednego inkunabułu i dwóch woluminów z biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Wartość ksiąg oszacowano wstępnie na 50 tys. zł, choć skradzione obiekty uznano za dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury narodowej i ich wartość może się zwiększyć.

Obok Stanisława S. podejrzanymi w śledztwie są jeszcze dwie osoby. Jedną z nich jest dyrektor biblioteki Marek R., podejrzany o wyłudzenie 22 tys. zł dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na renowację inkunabułu, o którym wiedział, że został skradziony. Kolejną podejrzaną jest konserwator zabytków Krystyna D., która wystawiła fakturę za niewykonaną renowację dzieła, poświadczając w ten sposób nieprawdę.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto 1 lutego, po zatrzymaniu na ulicy Stanisława S. przez policję. Przy naukowcu znaleziono wyszczególnione w zarzutach księgi. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura odmawia podania bliższych szczegółów sprawy. Według wiarygodnego źródła, zbliżonego do sprawy, w miejscu zamieszkania Stanisława S. znaleziono kilkadziesiąt ksiąg, których pochodzenie musi zostać wyjaśnione.

Nie udało się uzyskać informacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu na temat braków w księgozbiorze biblioteki. Z nieoficjalnych informacji, wynika, że braki te występowały od dłuższego czasu i one były przyczyną działań policji. Rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego Leszek Śliwa poinformował, iż władze uniwersytetu nie będą komentować sprawy do czasu uzyskania oficjalnego zawiadomienia z organów ścigania.

Prof. Stanisław S. był ekspertem, który pracował z krakowską prokuraturą m.in. w śledztwie dotyczącym kradzieży inkunabułów i starodruków z Biblioteki Jagiellońskiej, stwierdzonej w 1999 r. Z Biblioteki Jagiellońskiej złodzieje wynieśli 59 inkunabułów i starodruków w 47 woluminach. Do tej pory do Polski wróciło 21 dzieł - 18 z Niemiec, trzy z Wielkiej Brytanii. W niektórych podróżach, mających na celu identyfikację skradzionych dzieł i ich odbiór, wraz z prokuratorami uczestniczył prof. Stanisław S.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)