Proces ws. "Wujka" od początku?
Prokuratura chce uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w
Katowicach w sprawie tragedii w kopalniach "Wujek" i "Manifest
Lipcowy" oraz ponownego, trzeciego już procesu w tej sprawie.
Wniosek prokuratury rozpozna Sąd Apelacyjny w Katowicach.
30 października ubiegłego roku katowicki Sąd Okręgowy uniewinnił lub umorzył postępowanie wobec 22 byłych milicjantów oskarżonych o udział w masakrze w śląskich kopalniach.
Prokuratura sporządziła już apelację. O głównych zarzutach, które stawia katowickiemu sądowi poinformował w czwartek prokurator Piotr Skrzynecki.
Powiedział on, że oskarżenie chce, by wyrok został uchylony. Prokuratura zarzuca sądowi błędy w ocenie materiału dowodowego i błędy proceduralne. Inny zarzut dotyczy naruszenia ustawy o IPN.
Chodzi o to, że sąd uznał, iż zarzucany oskarżonym czyn narażenia górników na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszkodzenia ciała uległ przedawnieniu. Według prokuratury, w myśl ustawy o IPN zarzut ten jest zbrodnią komunistyczną, a ta przedawniona nie jest. (and)