Proces Kluski przed krakowskim sądem
W krakowskim sądzie rozpoczyna się proces biznesmena Romana Kluski. Żąda on od Skarbu Państwa ponad 1 mln 400 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszne zatrzymanie.
10.10.2005 | aktual.: 10.10.2005 15:15
Chodzi o sprawę Optimusa, kiedy to przeszło dwa lata temu prokuratura podejrzewała Kluskę o wyłudzenia podatku VAT. Oskarżyli go urzędnicy skarbowi. Biznesmen został zatrzymany przez policję, skuty i zawieziony do prokuratury.
Według mecenasa Krzysztofa Bachmińskiego, pełnomocnika Kluski, fałszywe oskarżenia zniszczyły dobre imię biznesmena. Suma, której żąda były właściciel Optimusa, to odsetki od 8 mln zł, które wpłacił jako kaucję i które trafiły na konto prokuratury. Leżały tam blisko dwa lata.
Roman Kluska zapowiedział, że jeżeli wygra, pieniądze przekaże na cele charytatywne. Przedstawione Klusce zarzuty nigdy się nie potwierdziły. Ostatecznie oczyścił go z nich Naczelny Sąd Administracyjny, a krakowska prokuratura apelacyjna umorzyła sprawę.