Powodem jest usprawiedliwiona nieobecność pełnomocnika Ikonowicza. Poseł Piotr Ikonowicz również nie przyszedł w piątek do sądu.
Rzecznik Interesu Publicznego wytoczył byłemu posłowi proces o ochronę dóbr osobistych. Żąda od niego przeprosin i wpłaty 20 tys. zł na PCK. Piotr Ikonowicz powiedział ostatnio, że wyraża ubolewanie z powodu tego, co powiedział i zaproponował ugodę. Bogusław Nizieński odpowiedział, że ugoda jest możliwa, ale na innych warunkach.
Powiedzieć coś publicznie, a potem wyrazić ubolewanie do protokołu z rozprawy to za mało - stwierdził Nizieński, który w ramach ugody domaga się opublikowania przez Piotra Ikonowicza przeprosin i stosownego oświadczenia w prasie i radiu. (jask)