Prezydent nie stanie
We wtorek sejmowa komisja śledcza badająca
sprawę Rywina zdecyduje, czy wezwać na przesłuchanie prezydenta
Aleksandra Kwaśniewskiego - informuje "GW".
01.07.2003 | aktual.: 01.07.2003 06:30
Dziennik przypomina, że wniosek o przesłuchanie złożyła Renata Beger z Samoobrony. Komisja postanowiła, że zdecyduje o tym po przesłuchaniach premiera.
Sprawa wywołała spór prawników. Sam prezydent mówił, iż zeznał w prokuraturze, że_ "nic więcej w tej sprawie nie ma do dodania, nie ma żadnej wiedzy ani informacji"_.
Komisja zamówiła ekspertyzy u prawników. Szef komisji Tomasz Nałęcz (UP) powiedział "GW", że ich autorami są: prof. Mirosław Granat z UMCS w Lublinie, prof. Andrzej Szmyt z Uniwersytetu Gdańskiego, prof. Paweł Sarnecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dr Janusz Mordwiłko z sejmowego biura ekspertyz.
Pierwsze dwie są na "tak", dwie ostatnie - na "nie". Argumentem na "tak" jest to, że w myśl ustawy o komisji każdy jest zobowiązany przed nią stanąć. Dwie ostatnie powołują się na konstytucję, która opisuje kontakty głowy państwa z parlamentem i nie ma tam mowy o kontaktach z komisją, tym bardziej śledczą.
I te właśnie opinie przekonały marszałka Nałęcza. Prawdopodobnie także posłów z SLD. Inaczej zagłosuje Zbigniew Ziobro (PiS) i prawdopodobnie Jan Rokita (PO) oraz Beger. Nie wiadomo, jak Józef Szczepańczyk (PSL). Tak więc prezydent najprawdopodobniej nie stanie przed komisją śledczą - stwierdza "GW".