Prezydent jest tylko jeden
Niedługo słowem "prezydent" można będzie określać na Białorusi jedynie szefa państwa, którym obecnie jest Aleksander Łukaszenka. Białoruski rząd wydał postanowienie, zgodnie z którym dotychczasowi prezydenci firm czy klubów sportowych mają przemianować się na dyrektorów i prezesów.
Białoruskie media poinformowały, że odpowiednie zmiany, dotyczące używania słowa "prezydent" w prawodawstwie, mają być przygotowane do 1 sierpnia. Urzędnicy rządowi twierdzą, że wykonują w ten sposób polecenie administracji prezydenta kraju.
"Na Białorusi słowo 'prezydent' jest nadużywane. Można spotkać na przykład prezydenta bazaru. Zmiany mają na celu nadanie słowu 'prezydent' należytego znaczenia" - powiedział jeden z państwowych dziennikarzy białoruskich.
Zmiany nie ominą prawdopodobnie również samego Aleksandra Łukaszenki, który sprawuje dwa urzędy prezydenckie - państwa oraz Narodowego Komitetu Olimpijskiego.