Prezydenckie Dożynki w Spale
(PAP/Andrzej Zbraniecki)
Nie można pozwolić, by przezwyciężanie problemów w jakich znalazło się państwo - deficytu budżetowego czy słabnącego tempa rozwoju - odbywało się przy rosnącym obciążeniu mieszkańców wsi - powiedział w niedzielę prezydent Aleksander Kwaśniewski, w czasie Dożynek Prezydenckich w Spale nad Pilicą.
Prezydent podziękował polskim rolnikom za tegoroczne żniwa i ich wielomiesięczną pracę. Ale - jak dodał - dożynki są nie tylko okazją do zadowolenia z pomyślnie zakończonych żniw, ale też powinny być refleksją nad sytuacją rolnictwa.
Według Kwaśniewskiego, potrzebna jest polityka zrównoważonego rozwoju, która wymaga stworzenia warunków dla rozwoju sektora rolniczego, stworzenia klimatu do inwestycji na wsi i tworzenia tam nowych miejsc pracy. Poprawa sytuacji wsi i rolnictwa - powiedział prezydent - powinna stać się społecznym obowiązkiem.
Kwaśniewski powiedział także, że wstąpienie Polski do Unii Europejskiej jest szansą na poprawę sytuacji polskiego rolnictwa.
Dożynki Prezydenckie w Spale przed II wojną światową, w latach 1927-38, organizował prezydent Ignacy Mościski. W ubiegłym roku - po 62 latach - reaktywowano tradycję.(mag)