Premier nie przekazał 1 proc. podatku

Z zeznania wynika, że Kazimierz Marcinikiewicz solidarnie nie podarował 1 proc. swoich podatków na cele charytatywne. Z ustaleń reporterki RMF FM wynika, że podobnie jak Kazimierz Marcinkiewicz zachowało się co najmniej kilku ministrów w PiS-owskim rządzie. Dziś tłumaczą to roztargnieniem, pośpiechem, brakiem czasu.

Premier dodatkowo usprawiedliwia się, mówiąc, że z własnej pensji wspiera organizację charytatywną ze swojego rodzinnego miasta – Gorzowa. W sukurs premierowi przychodzi rzecznik rządu.

Dzisiaj przeznaczenie przez pana premiera 1 proc. na daną organizację wywołałoby pytania z państwa strony, dlaczego dla tej organizacji, jakie są związki z władzami tej a nie innej organizacji - mówi Konrad Ciesiołkiewicz, rzecznik rz±du.

Ale jak się okazuje, Konrad Ciesiołkiewicz też nie przekazał 1 procenta swego podatku. Ale chce się zrehabilitować i przekaże darowiznę na rzecz Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Do grona tych, którzy nie przekazali swego procenta, należą także: Jerzy Polaczek i Zbigniew Wassermann.

Obaj panowie przyznają, że procedura jest dość skomplikowana i czasochłonna.

- Rozumiemy politycy ludzie zapracowani, ale i my podatnicy nie mamy czasu, więc oczekujemy, że w ramach solidarnego państwa w przyszłym roku sprawę tę będzie za nas załatwiał urząd skarbowy, tak jak Węgrzech, gdzie co roku organizacje charytatywne wspiera co 3. u nas co 30 - komentuje RMF FM.