Rząd upadł. Rewolucja w europejskim kraju
Premier Mołdawii Natalia Gavrilita podała się do dymisji wraz z całym swoim gabinetem. Powodem ma być brak poparcia wewnątrz kraju dla reform, które zaproponowała. Gavrilita funkcję premiera sprawowała od sierpnia 2021 roku.
- Gdyby nasz rząd cieszył się takim samym zaufaniem w kraju, jak za granicą, u naszych partnerów, moglibyśmy rządzić dłużej - oświadczyła Gavrilita.
Odchodząca premier podkreśliła, że jej rząd osiągnął wiele sukcesów. Jak mówiła, "udało się utrzymać spokojną sytuację w Naddniestrzu, wyjść z kryzysu uchodźczego, a także gazowego, podnieść pensje i posunąć się naprzód w kwestii integracji europejskiej".
- Zrealizowaliśmy wiele projektów, w tym związanych z energią. Dużo środków przeznaczono na wsparcie biznesu. Najważniejsze, co udało się osiągnąć, to to, że Mołdawia została kandydatem do UE - podkreśliła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: sarkazm Putina, który śmieje się z sankcji. "Zwykłe popisywanie się. Mówi to, bo nie ma wyjścia"
Dymisja rządu w Mołdawii
Premier podziękowała też wszystkim za wykonaną pracę i wyraziła nadzieję, że wyznaczony przez jej rząd kierunek będzie kontynuowany.
- Bycie premierem tego kraju było dla mnie zaszczytem. Wierzę w przyszłość Mołdawii. Odchodzę ze stanowiska ze spokojnym sumieniem - oświadczyła.
Prezydent Sandu przyjęła dymisję szefowej rządu. - Bardzo dziękuję za ogromne poświęcenie i wysiłek włożony w kierowanie krajem podczas tak wielu kryzysów. Mimo bezprecedensowych wyzwań Mołdawia była rządzona w sposób odpowiedzialny, z wielką troską i zaangażowaniem. Mamy stabilność, pokój i rozwój tam, gdzie inni chcieli wojny i bankructwa - podkreśliła, cytowana przez Digi24
Dotychczasową szefową rządu prawdopodobnie zastąpi Dorin Recean, doradca prezydent kraju Mai Sandu ds. bezpieczeństwa.
Źródło: Bloomberg/point.md/NEXTA/Digi24