Prawybory nie są tylko widowiskiem
PSL zaapelował do organizatorów
prawyborów we Wrześni, aby karty do głosowania nie różniły się od
kart przewidzianych w najbliższych wyborach parlamentarnych i
prezydenckich.
Prezes PSL Waldemar Pawlak i wiceprezes partii Janusz Piechociński podkreślili w komunikacie, że prawybory w Polsce nie są umocowane w aktach prawnych, i mimo iż ich wynik ma charakter sondażowy to - według nich - są one czymś więcej niż widowiskiem politycznym. Zdaniem polityków PSL, należy dążyć, aby prawybory faktycznie były jak najbardziej reprezentatywne i miały opiniodawczy charakter.
W ocenie liderów Stronnictwa, w celu zapewnienia jak najbardziej obiektywnego i miarodajnego charakteru prawyborów w kraju, w przyszłości powinny patronować im wszystkie duże pracownie badań społecznych, przedstawiciele mediów i obserwatorzy wszystkich partii.
Prawybory we Wrześni odbędą się 18 września. PiS i LPR zapowiedziały, że nie wezmą w nich udziału. Według PiS, Września nie jest "Polską w pigułce", a poprzednie wyniki prawyborów w tym mieście nie odzwierciedlały wyników w całym kraju. W ocenie polityków Ligi "wyniki prawyborów w tym mieście nie są adekwatne do rzeczywistych preferencji wyborczych obywateli".