Powodzie w Rumunii
Burze, jakie nawiedziły w weekend
Rumunię, spowodowały powodzie i lawiny błotne; zginęła co
najmniej jedna osoba, są znaczne zniszczenia - podały rumuńskie władze.
Tysiące ludzi zostało odciętych od świata przez powodzie, które uszkodziły około tysiąca domów, dróg i budynków użyteczności publicznej.
Lawiny błota zablokowały wiele dróg we wschodniej części kraju, uszkodziły mosty.
Niewielkie tornado uszkodziło w sobotę 24 domy w miasteczku Movilita na południu, nie powodując ofiar.
Burze tym razem nie dotknęły zachodniej części kraju, która wciąż likwiduje następstwa powodzi z końca kwietnia. W ich wyniku ponad 3.700 osób pozostało bez dachu nad głową.
Rząd obiecał w poniedziałek przekazać 110 mln euro na pomoc w odbudowie domów i infrastruktury regionom, które ucierpiały.
Minister transportu Gheorghe Dobre powiedział, że Bukareszt liczy na kredyty z banków europejskich w wysokości 60 mln euro na odbudowę zniszczeń.
W następstwie powodzi, jaka nawiedziła zachodnią Rumunię pod koniec kwietnia, pod wodą znalazło się blisko 4 tys. domów, zwłaszcza w okręgu Timis przy granicy z Serbią i Czarnogórą, w ruinie legło ok. 350 mostów, ewakuowano 4 tys. mieszkańców.