Powinniśmy chronić wizerunek Wałęsy
W świetle niezaprzeczalnego wkładu Lecha Wałęsy w przemiany lat 80, czy kolejne doniesienia o ewentualnej jego współpracy z SB mają jakieś znaczenie? Dla części naszych rozmówców większe znaczenie ma to, że Wałęsa ucieka od odpowiedzialności i walczy z historią, niż fakt ewentualnej współpracy z SB.
05.06.2012 | aktual.: 06.06.2012 09:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Dla mnie żenujące jest to ze Lech Wałęsa walczy z historią, przyznanie się do prawdy nie odbierze mu zasług - mówi Bolesław Piecha (PiS). - Ja nie mam pretensji o lata 70, ale mam pretensje o lata 90, nikt nie jest bez skazy, ale Lech Wałęsa nie potrafi się do tego przyznać - dodaje Patryk Jaki (SP).
Oczywiste jest, że nic nie jest tylko białe albo tylko czarne. Janusz Piechociński (PSL) wskazuje jednak, że bilans dokonań Wałęsy jest dodatni i choćby dlatego powinniśmy chronić jego wizerunek. Podobnego zdania są Paweł Olszewski (PO) i Katarzyna Piekarska (SLD), która ubolewa, że "Polacy mają wyjątkową zdolność do niszczenia wszystkiego, co jest wspaniałe".
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski