Poszukiwania zabójców

Według policjantów zabójstwo było efektem porachunków. 37-letni Paweł K., pseud. Kwaśny, od lat figurował w kartotekach policyjnych. Miał na swym koncie m.in. kradzieże samochodów, rozboje i handel narkotykami.

Zabójcy strzelali z otwartego okna czarnego mercedesa. I nie zawahali się nawet, gdy zobaczyli 5- letniego syna ofiary. Dziecko z raną postrzałową trafiło do szpitala.

Razem z mężczyzną i chłopcem przed garażem znajdowała się też konkubina Pawła K. Nie została jednak ranna.

Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia kilka osób, znajomych Pawła K. i członków lokalnych grup przestępczych. Ze względu na dobro śledztwa policja nie chce udzielać dodatkowych informacji.